Fabuła

Japonia, Azumaya 2017 r. - spokojna kraina w której mieszkańcy prowadzą przeciętne życie. Niektórzy się uczą, inni pracują, jednak jest w tej niepozornej krainie coś nietypowego i z pewnością jedną z takich rzeczy jest jej historia, a teraz pozwól miły czytelniku że Ci ją opowiem. Zajmij wygodne miejsce w fotelu, lub siądź na podłodze... co kto lubi, w istocie o gustach się nie dyskutuje czyż nie? A więc...
Wydarzyło się to dawno temu gdy kraina była jeszcze bezimienną, ludzie prowadzili w niej spokojny tryb życia, nikt zbytnio nie wychylał się ponad innych, przy tym ludzie byli dla siebie życzliwi.. Któregoś deszczowego dnia do jednej z miejskich karczm zawitał nietypowy gość nieco różniący się od zwykłych ludzi, bowiem posiadał on lisi ogon oraz uszy, a zwał się Azumaya. Z niesamowitą szybkością zyskał uwielbienie dzieci, ale i dorosłych mieszkańców krainy. Postanowił że pozostanie w wiosce, zyskał dom, a nawet wiernego opiekuna któremu powierzył swe tajemnice. Azumaya był dobry dla ludzi, pokochał ich i był im oddany, również gdy przyszedł wielki kataklizm. Trzęsienie ziemi jakiego ta kraina jeszcze nie przeżyła. Azumaya nie chciał by wielu ludzi zginęło więc ochronił ich za pomocą swej magii, co kosztowało go życie. Wdzięczni ludzie za okazaną im dobroć nazwali krainę jego imieniem, oraz postawili kaplicę do której dostęp ma zaufany przyjaciel i opiekun stworzenia oraz paru kapłanów pilnujących kaplicy przed ciekawskimi ludźmi. Co jakiś czas od tamtej pory w krainie pojawiają się nowe istoty podobne - mniej lub bardziej - do Azumayi jednak jak zawsze mają one swoich zwolenników, ale i niedowiarków którzy żywią do nich gniew a nawet obrzydzenie.. często samemu nie do końca wiedząc dlaczego.